Stanowisko Zarządu Świętokrzyskiej Izby Rolniczej w sprawie procedowanej ustawy „Piątka dla zwierząt”

W dniu 5 października  br. Zarząd Świętokrzyskiej Izby Rolniczej wystosował Stanowisko w sprawie tzw. "piątki dla zwierząt". Stanowisko zostało przesłane na ręce prezesa Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktora Szmulewicza, celem dalszej prezentacji sprzeciwu rolników z całej Polski a nade wszystko powstrzymanie uchwalenia i wejścia w życie przepisów tej ustawy.. W omawianym dokumencie podpisanym przez prezesa ŚIR Stanisława Stanika czytamy:

"Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt uchwalona przez Sejm RP w błyskawicznym tempie szkodzi rolnictwu i polskiej wsi. Jako samorząd rolniczy jesteśmy zaniepokojeni trybem i sposobem procedowania tej ustawy.

Ustawę o tak fundamentalnym, wbrew temu co mówią jej wnioskodawcy, znaczeniu dla polskiego rolnictwa i hodowli, uchwalono w zadziwiająco ekspresowym trybie (wpłynęła do Laski Marszałkowskiej 11 września br., by już w dniu 14 września br. skierować ją do I czytania).


Pragniemy zauważyć, że jej założenia nie były konsultowane nie tylko ze stroną społeczną, ale nie konsultowano ich także z konstytucyjnym ministrem właściwym do spraw rolnictwa – Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Ponadto w procesie prac legislacyjnych w Sejmie, na konsultacje ze stroną społeczną przeznaczono, uwaga, jedno popołudnie (pismo w sprawie konsultacji z Kancelarii Sejmu wpłynęło w dniu 15 września br. w godzinach popołudniowych, natomiast już w następnym dniu odbyło się w Sejmie I czytanie).
Taki tryb procedowania to elementarne pogwałcenie zasad dialogu społecznego!
Wniesiony projekt ustawy w zaproponowanym kształcie to wielkie i realne zagrożenie nie tylko dla hodowli w Polsce, ale także dla gospodarstw rodzinnych i całego polskiego rolnictwa i wszystkich jego branż jako systemu „naczyń połączonych”.
Mając na względzie powyższe, domagamy się:
1. Odrzucenia zapisów projektowanej ustawy zwiększających uprawnienia organizacji pro zwierzęcych, którym nadano uprawnienia wejścia na teren gospodarstwa bez zgody rolnika i możliwość odbierania zwierząt, co stanowi rażące naruszenie konstytucyjnego prawa własności i nadaje ww. organizacjom daleko idące, naszym zdaniem nieuzasadnione uprawnienia.
Należy też zwrócić uwagę że często członkowie tych organizacji nie posiadają elementarnej wiedzy i doświadczenia z zakresu chowu i hodowli zwierząt, co dodatkowo dyskwalifikuje ich z zasadności nadawanych tak dużych uprawnień. Organizacje te wielokrotnie udowadniały, że ich celem jest likwidacja hodowli zwierzęcej w Polsce, co widać także w niektórych ich opiniach prezentowanych już po uchwaleniu ww. ustawy. Zwracamy uwagę, że do spełniania wymogów ochrony zwierząt w Polsce powołane są ustawową określone instytucje i służby jak Inspekcja Weterynaryjna, a od utrzymania zwierząt w dobrostanie uzależnione są wielkości dopłat obszarowych i sankcje z tytułu jego nieprzestrzegania. Nie ma konieczności nadawania dodatkowych uprawnień organizacjom pro zwierzęcym i obarczania kosztem ich interwencji rolników, gdyż systemowe rozwiązania dotyczące kontroli oraz dobrostanu zwierząt w ww. zakresie są wystarczające.

2. Odrzucenia projektowanych przepisów z zakresu ograniczenia uboju rytualnego, które skutkować będzie spadkiem cen dla rolników i groźbą upadku wielu gospodarstw w związku z ograniczeniem i drastycznym załamaniem eksportu. Należy stanowczo podkreślić, na co szczególnie uczulamy, że planowany zakaz nie dotknie tylko producentów zwierząt rzeźnych, ale wielu innych gałęzi gospodarki. Począwszy od rolników- producentów paszy dla zwierząt, poprzez firmy transportowe, przemysł przetwórczy, czy sektor bankowy udzielający producentom rolnym kredytów na rozwój gospodarstw związany z produkcją. Doprowadzi to też do likwidacji wielu miejsc. Czy Państwo Polskie stać na utratę stanowisk pracy i zwiększenie ubóstwa, ale też zmniejszenie wpływów do budżetu państwa, choćby ze składek czy podatków płaconych przez pracodawców i pracowników. Czy naprawdę polska gospodarka w dobie pandemii może sobie pozwolić na niepotrzebne problemy w kluczowych sektorach gospodarki?

3. Odrzucenia lub znacznego odsunięcia w czasie (przy odpowiednich rekompensatach i mechanizmach związanych z przebranżowieniem ustalonych z likwidowaną branżą) wejścia w życie projektowanych zapisów likwidujących hodowlę zwierząt futerkowych. Likwidacja „z dnia na dzień” określonej gałęzi produkcji stanowi nie tylko naruszenie swobody prowadzenia działalności gospodarczej, ale przede wszystkim skutkować będzie nie tylko bankructwem wielu gospodarstw i rodzin żyjących z hodowli zwierząt futerkowych ale także zachwianiami w sektorach powiązanych (branża mięsna, drób, branża rybna) i znaczącym wzrostem znaczenia firm utylizacyjnych z kapitałem zagranicznym (w niemal całości władających rynkiem w Polsce). Likwidacja przemysłu futrzarskiego to konieczność zagospodarowania odpadów poubojowych w ilości kilkuset tysięcy ton odpadów poubojowych rocznie o znacznej wartości finansowej szacowanej od kilkuset milionów nawet do kilku miliardów złotych.

Przegłosowanie tej szkodliwej dla rolnictwa ustawy, bez wyeliminowania z niej w szczególności wskazanych przez nas elementów, będzie zamachem na polską wieś i przyłożeniem ręki do likwidacji wielu gospodarstw rodzinnych i zapaści polskiego rolnictwa.
Pragniemy zwrócić uwagę, że kwestia ww. ustawy, a także skandalicznego trybu jej procedowania już w tej chwili jest kwestią znacznych niepokojów społecznych, a będą one jeszcze większe i z pewnością bardziej zradykalizowane, gdy ta ustawa w takim kształcie wejdzie w życie.
Domagamy się odrzucenia procedowanej ustawy w całości, która jest niekorzystna dla polskiego rolnictwa.

Z poważaniem
Stanisław Stanik
Prezes Zarządu ŚIR

MINISTERSTWO ROLNICTWA I ROZWOJU WSI Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Agencja Rynku Rolnego Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach Krajowa Rada Izb Rolniczych Centrum Doradztwa Rolniczego Pierwszy Portal Rolny Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych Fundacja Programów Pomocy Dla Rolnictwa logo_federacja_2