01/24 2011

Prezes KRIR interweniuje w sprawie cen trzody chlewnej

W obliczu gwałtownego spadku cen skupu trzody chlewnej oraz mając na uwadze wstrzymanie odbioru polskiego żywca przez zakłady przetwórcze, w dniu 18 stycznia 2011 r . Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz zwrócił się pismem do Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów  Małgorzaty Krasnodębskiej-Tomkiel.

Jak podało niemieckie ministerstwo rolnictwa, w jednym z gospodarstw hodowlanych podczas badań mięsa wieprzowego wykryto poziom dioksyn wielokrotnie przekraczający normy. Mimo to, -pisze prezes W. Szmulewicz- mięso nadal jest importowane do Polski. Sytuacja ta spowodowała lawinowy napływ do Polski półtusz wieprzowych z Niemiec po cenach dumpingowych. Do tego drastyczny spadek cen żywca (2,90 - 3,00 złotych) oraz drożejące pasze spowodowały, że tego typu produkcja jest nierentowna dla polskich rolników.

Mając na uwadze powyższe -pisze Prezes KRIR- zwracam się do Pani Prezes o zainteresowanie się sprawą i sprawdzenie czy na rynku trzody chlewnej nie doszło do zmowy cenowej przez zakłady skupujące i przetwarzające żywiec. Zdaniem samorządu rolniczego Polski Rząd powinien pilnie podjąć działania zabezpieczające opłacalność produkcji, poprzez eliminację nieuczciwych praktyk rynkowych.

W odpowiedzi z dn. 25 stycznia 2011 r.Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów pisze:

„Pragniemy wskazać, że z ustaleń Prezesa Urzędu wynika, iż w ostatnim czasie spadek cen skupu wieprzowiny nastąpił w całej Unii Europejskiej (średnio o 2,4 % między ostatnim tygodniem roku 2010 a  pierwszym tygodniem 2011 r.) Na spadek poziomu cen skupu żywca, także w Polsce, miała sytuacja w Niemczech dotycząca wykrycia przekroczonej normy dioksyn w mięsie wieprzowym. Powyższe spowodowało, że konsumenci ograniczyli zakupy mięsa wieprzowego z obawy przed ewentualnym jego szkodliwym wpływem na zdrowie, co niewątpliwie miało wpływ na ceny skupu żywca (w tym czasie ceny skupu żywca w Niemczech spadły o 7,2%). Sytuację na rynku żywca pogarsza także wzrost cen pasz, powodujący mniejszą opłacalność hodowli. Powyższe okoliczności wpłynęły na podjęcie działań przez Komisję Europejską, która 24 stycznia 2011 r. zapowiedziała podjęcie działań interwencyjnych na rynku wieprzowiny w Unii Europejskiej, by powstrzymać spadek cen skupu żywca. Zapowiedziana interwencja ma polegać na dopłatach do prywatnego przechowywania wieprzowiny, co pozwoli przejściowo ograniczyć podaż mięsa dostępnego na rynku. Ponadto Komisja zapowiedziała, że powoła grupę ekspertów, która do końca 2011 r. będzie miała za zadanie wypracować instrumenty interwencyjne na rynku wieprzowiny w ramach Wspólnej Polityki Rolnej.

Wobec powyższego należy wskazać, że sytuacja producentów żywca wieprzowego uległa pogorszeniu w związku z opisanymi wyżej okolicznościami, które doprowadziły z jednej strony do spadku cen skupu żywca a z drugiej strony do wzrostu cen pasz, co w konsekwencji spowodowało spadek opłacalności produkcji.

W świetle powyższego należy zwrócić uwagę, iż sygnalizowany problem oferowania obecnie na rynku półtusz wieprzowych z Niemiec po cenach dumpingowych wskazuje na istnienie uwarunkowań rynkowych, które wywołują silną presję na obniżkę cen skupu przez zakłady przetwórcze mięsa wieprzowego od krajowych producentów. W tej sytuacji wątpliwym jest, aby opisana przez Pana (czyt. W. Szmulewicza- przyp. red.) zła sytuacja producentów żywca mogła być rezultatem zawarcia przez zakłady skupujące żywiec oraz zakłady przetwórcze antykonkurencyjnego porozumienia cenowego.

W tym kontekście wskazujemy, iż Prezes Urzędu nie jest organem do spraw cen i ma możliwość wpływania na poziom cen stosowanych przez przedsiębiorców tylko w sytuacji, gdy ich wysokość jest konsekwencją zawarcia przez przedsiębiorców niedozwolonego prawem porozumienia. Należy zauważyć, że z antykonkurencyjnym porozumieniem cenowym mamy do czynienia w przypadkach, gdy działania przedsiębiorców wynikają z podjętych wspólnie uzgodnień, co do których przedsiębiorcy zawierający kartel mają z reguły świadomość, że ich celem lub skutkiem jest ograniczenie konkurencji i w konsekwencji świadomi są naruszania przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów lub właściwych przepisów wspólnotowych. Zgodnie z orzecznictwem Komisji i Trybunału Sprawiedliwości, jeżeli porównywalny poziom cen produktu na danym rynku właściwym można usprawiedliwić innymi czynnikami niż zawarcie porozumienia ograniczającego konkurencję, a jednocześnie nie ma wystarczających dowodów, że takie porozumienie zostało zawarte, wówczas nie można zastosować art. 101 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, odpowiadającego art. 6 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów."

Dalej dyrektor Grzegorz Materna pisze, że z przedstawionych w  piśmie KRIR informacji nie wynika jasno czy opisane w piśmie działania mają charakter związany z zawarciem antykonkurencyjnego porozumienia, zaś przeciw temu świadczy duże rozdrobnienie działających na tym rynku zakładów skupujących i przetwarzających mięso wieprzowe, co oznacza , że zawarcie sugerowanego porozumienia byłoby utrudnione lub wręcz niemożliwe. Cytujemy więc dalej: "Zachowania przedsiębiorców, które w skrajnych przypadkach mogą nawet prowadzić do ograniczenia konkurencji, lecz nie są wynikiem zawarcia porozumienia, nie są zakazane w rozumieniu art. 6 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów.

Podsumowując w przedmiotowej sprawie trudno dopatrzeć się działań rynkowych przedsiębiorców  - prowadzących skup lub przetwarzających żywiec wieprzowy - o charakterze nadużyć zniekształcających lub ograniczających konkurencję. Opisane przez Pana (W.Szmulewicza - przyp. red.) problemy są wynikiem ogólnie złej sytuacji na rynku mięsa wieprzowego w całej Unii Europejskiej i wątpliwe wydaje się być twierdzenie, że niskie ceny skupu żywca są spowodowane zawarciem przez przedsiębiorców prowadzących skup lub przetwórstwo żywca wieprzowego porozumienia cenowego zakazanego na mocy ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów."

Pismo podpisał Dyrektor Departamentu Ochrony Konkurencji Grzegorz Materna.