06/25 2009

Najpierw umowa, później dzierżawa

Pod koniec maja prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz wystosował na ręce Prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Tomasza Kołodzieja pismo w sprawie stanowiska Agencji dotyczącego możliwości podpisywania przez rolników umów dzieżawnych pod elektrownie wiatrowe.

 

W ostatnim czasie obserwowany jest w Polsce dynamiczny rozwój ferm wiatrowych. Mając na uwadze fakt, iż większość z tego typu inwestycji lokalizowanych jest na gruntach rolnych, w imieniu Zarządu Krajowej Rady Izb Rolniczych zwracam się do Pana Prezesa z uprzejmą prośbą o przedstawienie jednoznacznego stanowiska Agencji Restrukturyzacji
i Modernizacji Rolnictwa na temat możliwości podpisywania przez rolników umów dzierżawnych pod elektrownie wiatrowe na posiadane grunty, wobec których istnieją wieloletnie zobowiązania wynikające z realizacji niektórych działań w ramach programów pomocowych dla rolnictwa (SPO 2004-2006, PROW 2004-2006, PROW 2007-2013) wdrażanych przez podległą Panu instytucję.

Umowy dzierżawy gruntów rolnych pod elektrownie wiatrowe dotyczą najczęściej niewielkiego areału, jednakże wpływają bezpośrednio na całkowitą powierzchnię zarządzanych rolniczo gruntów. W opinii samorządu rolniczego istnieje pilna potrzeba jednoznacznego określenia zasad postępowania ARiMR w tego typu przypadkach, tak aby rolnicy realizujący zobowiązania, o których mowa powyżej, nie znaleźli się w sytuacji, która spowodowałaby konieczność zwrotu otrzymanej pomocy finansowej ze względu na nie dotrzymanie warunków umowy z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.