07/08 2009

ŚIR apeluje o zmianę przepisów

PDRM8117

Zarząd Świętokrzyskiej Izby Rolniczej zwrócił się pismem do Minister Zdrowia Ewy Kopacz w sprawie poinformowania samorządu rolniczego o zmianie przepisów w zakresie przetwórstwa żywności pochodzenia roślinnego.

W wystosowanym na ręce Pani Minister piśmie Zarząd Świętokrzyskiej Izby Rolniczej zwraca się o informację w sprawie efektów prac dotyczących rozporządzenia umożliwiającego przetwarzanie produkcji pierwotnej roślinnej w gospodarstwie rolnym na podobnej zasadzie jak to jest możliwe w przypadku produkcji zwierzęcej.

W przypadku produkcji zwierzęcej kwestię tę reguluje Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia15 grudnia 2006 r. w sprawie szczegółowych warunków uznania działalności marginalnej, lokalnej i ograniczonej (Dziennik Ustaw z dnia 12 stycznia 2007r.) Wprowadzenie takiej regulacji prawnej dla produkcji roślinnej dałoby możliwość przetwarzania produktów roślinnych w gospodarstwie rolnym w systemie uproszczonych procedur.
 

Obecna sytuacja prawna- jak pisze Zarząd Świętokrzyskiej Izby Rolniczej - zmuszająca do rejestracji działalności gospodarczej w przypadku nawet niewielkiego przetwórstwa, zniechęca do tego rodzaju działalności i w zasadzie ją uniemożliwia ze względu na zbyt duże koszty w stosunku do możliwości dochodu. Dodatkowo podległość przetwórstwa roślinnego pod Ministerstwo Zdrowia wyzwala mnóstwo dodatkowych komplikacji, związanych z kontrolą tego typu produkcji przez służby podległe Ministrowi Zdrowia. Przepisy w obecnym kształcie nie pozwalają na sprzedaż produktów przetworzonych nawet w gospodarstwach agroturystycznych, które często oferują swoim gościom przetwory jako souvenir.  Mogliby wiele z tych produktów sprzedać, co przyczyniłoby się do zwiększenia dochodowości tych gospodarstw. Niektórzy obecnie robią to na pół legalnie.

 

Co prawda powstało Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 18 lutego 2009 r. w sprawie ogólnych odstępstw od wymagań higienicznych w zakładach produkujących żywność tradycyjną niezwierzęcego pochodzenia, ale nie wynika z niego czy w/w Rozporządzenie ma zastosowanie do gospodarstw rolnych, które zajmują się wytwarzaniem produktów tradycyjnych. W związku z tym prosimy o interpretację jakich podmiotów (zakładów) dotyczy wspomniany przepis a w szczególności czy należą również do nich gospodarstwa rolne stosujące tradycyjne metody produkcji w odniesieniu do produktów wymienionych w §1. pkt 1) i 2) Rozporządzenia.

 

Jako samorząd rolniczy stoimy na stanowisku, że produkcja rolna i jej przetwórstwo powinno podlegać Ministrowi Rolnictwa. Stworzyłoby to możliwości jednolitego traktowania gospodarki żywnościowej i śledzenia produkcji od gospodarstwa rolnego do konsumenta. Produkty byłyby opatrzone stosownymi etykietami, które umożliwiałyby identyfikację producenta i ewentualne roszczenia mogłyby być kierowane bezpośrednio do niego. Produkcja w przetwórniach przy gospodarstwach mogłaby podlegać limitom, tak jak jest to w przypadku produktów zwierzęcych podlegających pod działalność marginalną, lokalną oraz ograniczoną. Podobne rozwiązania stosowane są od dawna w wielu krajach Unii Europejskiej, a więc są zgodne z przepisami unijnymi, dlaczego więc u nas jest taki opór przed dobrymi wzorcami?

 

Wprowadzenie proponowanych zmian w przepisach spowodowałoby zagospodarowanie masy towarowej, która często się marnuje, poprawiłoby utrzymanie rodziny rolniczej, która będzie miała dodatkowe zatrudnienie i sprzedaż produktów

 

rolnych po opłacalnych cenach. Daje to także nadzieję na złamanie monopolu przetwórców, którzy dyktują ceny. Są to propozycje korzystne nie tylko dla polskich rolników ale także dla gospodarki naszego kraju oraz konsumentów.

 

Pismo  do wiadomości otrzymali: Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Marek Sawicki,  Marszałek Województwa Świętokrzyskiego Adam Jarubas, Wojewoda Świętokrzyski Bożentyna Pałka-Koruba i Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych w Warszawie Wiktor Szmulewicz