Ludzie, którzy poszukują miejsca na wypoczynek z dala od zgiełku i stresującego otoczenia znajdą taki azyl właśnie tutaj w centrum województwa świętokrzyskiego. Jadąc drogą wśród lasów wydaje się, że jesteśmy tu pierwsi, że odkrywamy to miejsce, że są to tereny dziewicze. Mało domów po drodze, najbliższe zabudowania w odległości 1,5 km, wyglądające przyjaźnie lasy, duże polany, piękne widoki. Aż serce się raduje, kiedy staniemy na górze i popatrzymy na ten widok - lasy, zieleń, oczka stawów, a obok drogi drogowskaz na sękatej desce, kierujący do gospodarstwa agroturystycznego „Korzyna". To domostwo położone na malowniczej skarpie nad rzeką Czarną Staszowską, z plażą, kąpieliskiem i stawami rybnymi, w których można łowić karpie, okonie i pstrągi.
Do gospodarstwa zaprasza drogowskaz z miłym strachem brzozowym, płaskorzeźba św. Krzysztofa czuwającego nad bezpieczeństwem kierowców przyjeżdżających tutaj i zaraz za nim brama, na której widnieje od razu „zajawka" oferty. Jest to oferta dla wędkarzy, myśliwych i grzybiarzy. Pozostali turyści, preferujący inne formy wypoczynku np. grę w tenisa, plażowanie, spacery, znajdą także tutaj swoje miejsce. Gospodarze przeznaczają dla gości cały dom wiejski z piecem chlebowym. Wszystkie pokoje posiadają łazienkę. Na terenie gospodarstwa, obejmującego 37 hektarów, znajdują się 3 ambony myśliwskie, będące znakomitym miejscem do bezkrwawych polowań z lornetką i aparatem fotograficznym. Jest to gospodarstwo zasługujące na polecenie do odwiedzenia również i z tego powodu, że bierze udział w konkursach i zdobywa liczne nagrody. Gospodarze skorzystali również już dwukrotnie, a trzeci wniosek jest w trakcie realizacji, ze środków unijnych na różnicowanie działalności rolniczej. To właśnie z tych środków zbudowali kort tenisowy, saunę, basen, ekologiczną kotłownię, kupili rowery, rower wodny, kajaki i konie.
Gospodarstwo posiada certyfikat Polskiej Organizacji Turystycznej na turystyczny produkt roku 2005 oraz wiele dyplomów za zajęcie I miejsca w konkursach (m.in. w ogólnopolskim konkursie Agroekoturystycznym Zielone Lato 2005).
Oferują liczne atrakcje dla osób o różnych zainteresowaniach . Znajdą tu coś dla siebie nie tylko w sezonie wakacyjnym, ale również jesienią i zimą. Szczególnie po sezonie wakacyjnym gospodarze zapraszają na grzybobranie do otaczających lasów. Zimą są tu świetne tereny do uprawiania narciarstwa biegowego, jazdy na sankach i kuligów. Najbliższy wyciąg narciarski znajduje się w odległości 7 km.
Latem można korzystać na terenie gospodarstwa z boiska do siatkówki, kortu tenisowego, ścieżki rowerowej, placu zabaw dla dzieci i basenu. Na stawach można pływać kajakiem i rowerem.
Gospodarze pomyśleli także o dodatkowych atrakcjach - dla zainteresowanych organizują warsztaty rękodzieła ludowego w zaprzyjaźnionym, odległym o 2 km gospodarstwie „Korniki", produkującym pamiątki rękodzielnicze z drewna.
Gospodarstwo oferuje również wypoczynek dla osób o ograniczonej sprawności ruchowej - znajdują się tu wózki inwalidzkie i skutery elektryczne.
Poza pokojami dla gości urządzono tu przytulną salę jadalną, gdzie w razie potrzeby mogą odbywać się spotkania okolicznościowe czy też szkolenia. Dodatkową atrakcją gospodarstwa jest podawane w nim dzionie - regionalny specjał, którego historia sięga XIX wieku. W przypadku gorszej pogody dostępny jest bilard.
Otoczenie domostwa to naturalny wiejsko-leśny krajobraz. Na samym podwórzu znajduje się altana, miejsce na ognisko i grill, ławeczki, dużo kwiatów i starych, nostalgicznych drzew owocowych. Opodal jest mały basen i kort tenisowy, z którego goście przebywający na wypoczynku mogą korzystać do woli. Jeszcze dalej widać zadbane stawy, otoczone lasem z zagospodarowanymi z myślą o gościach altankami i ławkami. Wygląda to jak miejsca sekretnych spotkań dla romantycznych kochanków. W obejściu są przyjaźnie nastawione psy i kozy oraz kucyk Gospodarstwo posiada także 3 konie pod siodło oraz do zaprzęgu - bryczki i sań, bo miejsca do przejażdżek tu nie brakuje. Blisko stąd, bo zaledwie 9 km do Rakowa, związanego historycznie z Arianami, gdzie możemy podziwiać miejsca na nowo odkryte przez lokalnych patriotów, a niegdyś zapomniane - pamiątki po Arianach. A za Rakowem dla spragnionych kąpieli i sportów wodnych Zalew Chańcza, dalej Kurozwęki, gdzie można obejrzeć i podejrzeć stado bizonów amerykańskich, spacerując po posiadłości Popielów, można także spróbować mięsa z tych zwierząt lub napić się kawy w kawiarni na terenie posiadłości i zwiedzić pałac Popielów w części udostępnionej dla zwiedzających. Stąd możemy ruszyć do Szydlowa - średniowiecznej perły architektonicznej, z dobrze zachowanymi murami średniowiecznego miasta.
Z drugiej strony gospodarstwa dojedziemy do Kielc, oddalonych o 35 km. Warto zwiedzić stolicę województwa, miasto o ponad 900 letniej historii, obfitujące w zabytki kultury materialnej.
Z „Korzyny" możemy także pojechać do Buska Zdroju oddalonego o 35 km, czy tez zwiedzić skansen w Tokarni i Jaskinię Raj odlegle ok. 45-50 km. Gospodarze polecają także wycieczki do Opatowa (40km), Ujazdu -Krzyżtopór (45 km), czy Sandomierza (70 km).
Gospodarstwo Zdzisława Pniewskiego „Korzyna" otrzymuje szereg nagród i wyróżnień w konkursach m.in.: „Najlepszy produkt turystyczny" podczas V Świętokrzyskich Targów Turystyki VOYAGER, „Turystyczny produkt roku 2005" przyznany przez POT, „Lider Rolników" za innowacyjny, najlepszy wniosek SAPARD w kraju z zakresu działania„Różnicowanie działalności gospodarczej na obszarach wiejskich".
Z tego powodu wybierając się tu na urlop mamy niejako gwarancję rzetelnie świadczonych usług. Dodatkową gwarancją jest kategoryzacja obiektu.
Gospodarz jest także osobą aktywną społecznie. Chętnie angażuje się i nierzadko jest inicjatorem lokalnych przedsięwzięć na terenie gminy czy powiatu. Docenili go za to miejscowi rolnicy - wybierając na delegata do Świętokrzyskiej Izby Rolniczej, gdzie został wybrany w obecnej kadencji wiceprezesem. Od 2 przeszło lat jest także prezesem Świętokrzyskiej Federacji Agroturystyki i Turystyki Wiejskiej „Ziemia Świętokrzyska".
Ewa Borycka
Główny specjalista ds. agroturystyki i wiejskiego gospodarstwa domowego
